no więc znowu była przerwa, ale stwierdziłam, że skoro jest to nowy fbl to nie będę dodawała starych zdjęć tylko nowe, akualne, właśnie jakieś wygrzebałam, a więc jest :) siedzę sobie i jem, co za grubas... ale od poniedziałku już na sto procent spinamy z odchudzaniem i w wakacje będzie pięknie, oby :) za dwa dni egzaminy, majówka, ogarnianie ocen i wakacje, które w tym roku będą wyjątkowo nudne, za to kolejne będą wspaniałe :)
If you don't love me, you can still fuck me
no stress