Takie strasznie rozmazane niewyraźne w ogóle, no ale nic, lepsze takie niż żadne :-)

Sporo czasu minęło od mojego ostatniego odzewu. Piszę w ten, troche pokraczny sposób, bo chciałabym przekazać, że byłam tu cały czas, jedynie nie dodawałam nowych zdjęć :-) Wchodziłam na wasze fotoblogi, oglądałam zdjęcia, na czytanie skusiłam się raz może dwa w przypływie wszechogarniającego znudzenia. Widzę że wasze aparaty i wy macie się dobrze, co jest pewnie miłe. Ja nie robie zdjęć, nie pozuję, nie zabieram aparatu za każdym razem, gdy wychodzę do sklepu, na pocztę, czy na jakieś większe spotkania, ale zauważyłam, że wiele osób tak robi, co mnie trochę śmieszy. Ale to tylko troszeczkę. Podziwiam takie osoby za wytrwałość i chęci, ja nie miałabym na takie zabawy ochoty :)

O czytam super książkę. Czytałam zanim zalogowałam się tutaj i muszę stwierdzić, że jest ona na tyle fajna, że wymusza właśnie moje wylogowanie, tak więc króliczki - buziaki w policzki :-*