Wycieczka do Yorku z Klaudia <3
Hehehe dzień zaliczam do udanych,
oprócz tego że powrót trwał 4 godziny xd
Ale warto było:D
Nie ma to jak kupic taka "pyszna i wielka" kawe (o ile mozna zaliczyc to do kawy) xD
Haha polewa konkret :D:D
I te widoki ahhhhh
Chce tam jeszcze raz <3
http://www.youtube.com/watch?v=9FnNIu6DSPY
Wszystko, co przeżywamy, to tylko jakieś etapy, jakieś stacje. To, co dziś wydaje się wielkim osiągnięciem, jutro odpada, bo poszliśmy już dalej. Trzeba być zawsze w drodze.