na zajebistym molo w sopocie,hahah, za darmo :)))
nie mówię,że Cię nie lubie,ale jeśli byłabyś mocno ranna i tylko ja mogłabym zadzwonić po karetke, to wyciągnęłabym telefon i zadzwoniła po pizze :)
ŻYCIOWO.........i rób na złość dalej :D
robie swoje,nie pod kogoś :* nie obchodzi mnie co myślisz, w sumie to wcale mnie nie obchodzisz.
tak wgl to jest w porządku,tylko chce,żeby się jak najlepiej poukladało :))
zmiany na lepsze,prosze.
wczoraj znowu zakupy,dziś znów opierdalanie się na balkonie,bo przecież ruszyć dupy mi się nigdzie nie chce.
ale chętnie bym poszła na zdjęcia no :((
nalewam drugą szlanke,żeby nie była pusta, jak moje serce i słowa w Twoich ustach.