Sorka za dłuższą nie obecnośc ale wiecie szkoła i wgl ;//
I znowu jestem tu, a przede mną tylko przepaść,
Podbiegasz, mówisz stój, błagasz bym poczekał,
Ty jedna rozumiesz mój ból, a więc czekam,
Tylko z Tobą mogę czuć, tylko Tobie chcę przyrzekać.
Powiem tak: Nie ma w życiu skrótów do nieba,
Jak widzę Twoją mordę nie mam wyrzutów sumienia.
Chcesz, to ci opowiem o tym jak upada człowiek
i jak zabijają go, w żalu i w gniewie.
Łatwiej myśleć o rzeczach zupełnie obcych
Świat zwolnił bass drży wciągam dym zamykam oczy
Taki moment mógłby nigdy się nie skończyć
Myślę o niej piję kawę palę papierosy.
Upiję się na wieczór, wyzeruję pamięć
Rano na spokojnie pomyślę co dalej.
Chciałbym nie musieć udawać już,
wykrzyczeć im w ryj, co mi sprawia ból,
mieć plan, dla Ciebie się starać znów,
i zabrać Cię tam, gdzie być zawsze chciałaś i chuj.
Splot okoliczności niezależnych od nas,
los jak kamień uderza w taflę życia i burzy obraz nieba nad nim,
lecz nie ma nad nim żadnych chmur
i tylko błękit zobaczysz, kiedy opadnie kurz.
Nie przejmuj się plotami ludzie mówią to bo lubią będą gadać ciągle aż w końcu tym się znudzą.
Często myślę o przyszłości.Jak to będzie kiedyś z nami? Czy mnie zdradzisz,czy pokochasz mocniej tak serio bez granic, czy zapomnisz,że cię kocham,kiedy wyjedziesz daleko, a gdy umrzemy,czy zostanie jakieś echo?
Popatrzyłam w moje lustro pękło i się rozsypało. Siedem lat głupiego pecha,już za późno-tak się stało.
Gówno prawda że mnie znasz. Więc przestań pierdolic że Ty to mój brat.!.
Prawda boli czasem zabija. Lepiej słuchac prawd niż kłamstwami wtedy rzygac..
emka KiNiA