no i wszystko sie skomplikowalowjak zawsze czlowiek cos planuje a tu zawsze go cos zaskoczy nie bede jutro na koniach sprawy rodzinne w dodatku jeszcze zoladek mnie boli i musze isc do lekarza i jeszcze nie moge ostatnio znalesc wspolnego jezyka z osoba... inaczej to wszystko sobie wyobrazalam =(mam nadzieje ze zobaczymy sie w nastepny piatek papa