hahaha :D:D

Zdjecia z wczorajszej pierwszej jazdy padokowej w tym roku :P

Szał ciał był xD

Moja postawa jest dobijająca, a Egoniasty jak zobaczył drągi to chciał je atakować :D wariat :P

Jakość zdjęć mnie zadziwia..szczegolnie jedno zdjecie, gdzie egon wyglada jak z obrazu "Krzyk" hahaha

Wczoraj wyszczotkowałam ostro gnide, siersciuch jeden ^^ musze nabyć nowe szczotki dla wariata :P

Potem przelonzowałam świrka trochu, by pare z niego spuscić, na szczescie był bardzo grzeczny, ale cisnął ostro ;)

a jak już mu pokazałam ze moze sobie skoczyć krzyzaczka, to wystrzelił jak rakieta :P

Pozniej ja wskoczyłam, wiele z nim nie robilam jak na pierwszy raz, bo tez nie mam co wymagać po długiej przerwie, ale jak na NIego i tak widzialam postępy ;) na sezon oby były z niego ludzie :P

potem kilka razy atakowałam krzyzaka, stacjonatke i dziwne coś z oponami :D

na koniec Esia jezdziła z Darkiem :) a potem szybkie ścielonko i do domciu.

Na wieczor zrobiłam wielkie pranie i szorowanie sprzetu dla odswiezenia :D

Myslalam ze dzisiaj porobie sobie jakieś sesyjki w meksykanie i w ogole, ale u dupa...

kumpela dzwoniła ze mam na 15 laborki :/ i piekny czar zniknał...-.-

Oby tylko do środy :)