kapcie w krowę <3
firma comfort :)
Zakończenie wakacji u Mai zaliczone do jednej z najbardziej udanych wspólnych nocy. <3 Mam ochotę ją powtórzyć, ale kiedy będzie taka możliwość nie wiem.
Przyznaję, że nawet się wyspałam i miałam wystarczająco dużo siły, żeby zrobić to i owo, ale teraz już padam na ryjca (22:22 ktoś robi kupę) i zaraz pójdę spać bo o 7 pobudka, muszę się już przyzwyczajać :))) Czarno widzę wstawanie o 6 rano zimą, ale jak trzeba to trzeba ;|
Jutro do ścia po bilet miesięczny i nową parasolkę, bo Doma nie potrafi spokojnie trzymać umbrelli i musi machać nią na prawo i lewo dopóki jej nie rozjebie :)
co mi przyniosłeś sir lancelocie, znów głowę smoka ?
dobrej nocy :*