No tak, oczywiście mój pb zaniedbany. Nie poświęcałam mu ostatnio uwagi. Czuję się wytłumaczona ponieważ ostatnio naprawdę mam dużo zajęć.
Wspominam ciepło moje ostatnie hiszpańskie treningi :-) Rozmarzona bo w tamtejszym słońcu napradę szybko ładuje się baterie.
Tym razem trochę tego słońca po raz piąty, a właściwie szósty przyjedzie do nas. (szósty bo poprzednia wizyta była mniej oficjalna :-) ).
Znowu czekają nas wspaniałe zajęcia. A może ktoś ma ochotę potrenować z znaną gwiazdą Apassionaty i świetnym, wyrozumiałym i zdolnym trenerem ;-) Jeszcze jest wolne miejsce na jedną parę (jeździec i koń) . Są też miejsca dla słuchaczy.
Info tutaj: https://www.facebook.com/events/329789447226238
Na zdjęciu mó ulubiony trener i piaff na Emperadorze. Miałam przyjemność trenowania na tak zacnym wierzchowcu. Prawdziwa gwiazda. Wykonywał numer z pianinem i tancerką. Dosiadał go wtedy ojciec Aleksa. Poniżej link do filmu :-)