Tyle czasu minęło jak się poznaliśmy, a ja wciąż tak mocno Cię kocham. Czyżby sprawiły to Twoje piękne słowa, które wypowiadałaś do mnie codziennie? Moim marzeniem jest być ciągle z Tobą, słuchać Twego głosu, wtulać się w Twoje ramiona, trzymać Cię za rękę. Każda chwila, którą muszę spędzić z dala od Ciebie, wypala moje wnętrze...
Tak bardzo pragnę się do Ciebie przytulać, gładzić Twoje miękkie włosy i okrywać pocałunkami cudowną Twarz. Pragnę słuchać Twoich wyznań miłości, i sam mówić Ci, jak wielkim jesteś dla mnie szczęściem. Gdy jesteś gdzieś daleko, umieram z tęsknoty za Tobą, więdnę jak kwiat pozostawiony bez opieki. Pamiętam dokładnie moment jak się poznaliśmy, nasze rozmowy przy blasku księżyca. Tak pięknie mówiłaś mi o swoim życiu, chłonąłem każdą sekundę chwili przy Tobie. Wpatrywałem się w Ciebie, jak byś była najpiękniejszym obrazem, oczarowany twoimi ustami, dłońmi, gestami... całą Tobą. Przy Tobie poczułem, że świat pięknieje, a Ty razem z nim. Od tego momentu, jesteś ciągle obecna w moich myślach, marzeniach, snach... Budzę się z radością, bo wiem, że przydarzyło mi się coś niezwykłego. Spotkałem Ciebie, a Ty ofiarowałaś mi swoją miłość. To dzięki Tobie, każdego dnia czuję się kochany, rozumiany i potrzebny. Ty jesteś kimś, dla kogo chcę żyć! Jestem pewny, że już zawsze będziesz przy mnie, bo jesteś dla mnie jak słońce, bez którego wszystko ginie. Wiem, że nigdy mnie nie zawiedziesz. Dziękuję Ci za to, co otrzymuję od Ciebie codziennie, za to że po prostu jesteś obok... Nie wiem czy kiedykolwiek zdołam Ci się za to wszystko odwdzięczyć, bo chyba nie ma takich skarbów, na jakie zasługujesz... Mogę jedynie odpłacić Ci swoim bezgranicznym uczuciem i oddaniem.
Kocham Cię Sandra ;**