że już po świętach? uh ,nie będę narzekać.
dla mnie poprostu świąt nie było.
czekam na niu jers iv
a rok dwatysiącedziesiąty był najlepszy jak narazie
pozamykał i otworzył wiele etapów
czasem mam wrażenie ,że niektóre rzeczy stały się
za wcześnie i za szybko i czasem chciałabym
cofnąć czas i bardziej przemyśleć pomijając to wszystko
i tak chcę ,aby ten rok się skończył ,zaczął się nowy ,
lepszy i szczęśliwszy.
nie mamy czasu by się zatrzymać ,
ciągle się śpiesząc zapominając o celach
gubimy sens ,nie zwracamy uwagi na małe rzeczy ,
a to one składają się na nasze szczęście ,w tym biegu
zapominamy o innych ,a także o sobie ,chcemy zwyciężyć ,
ale to nie zawsze pierwszy jest wygranym,
a w tym wyścigu nie ma nagrody ,nagrodą byłoby szczęście
gdybyśmy sami ze swojej winy go nie tracili.
I've become a strange...
podaj mi dłoń pokaże ci pejzaże z marzeń ,
podaj mi dłoń niech się okaże ,
że niemalże z tych samych wyobrażeń mamy plaże i oceany wrażeń, podaj mi dłoń!