Salut a tous!
Hmm... To zacznę od czegoś pozytywnego: Tous les meilleurs, Chio! Urodzinki jutro, ale coo tam.
" - Nie rób ze mnie idioty. Wiesz o co mi chodzi. - syknął i nerwowo poprawił szalik w szkocką kratę owinięty wokół jego szczupłej szyi.
- Hmm... - wymruczał Seth udając, że się zastanawia. - Załóżmy, że wiem. Tu pojawia się drugi problem. - Buffe ponownie uniósł brwi, tym razem obie. - Ja to czego pan nie chce nazwać, a ja muszę, choć nie wiem czy to właśnie to, według pana nazwałbym spóźnieniem, nie robieniem z pana idioty. To dwie różne rzeczy choć w sumie tak identyczne... O ironio! Ja jednak nazwałbym to problemem przy pracy zwanym w tym świecie zaspaniem, ale z innej strony..."
Millionnaires - TMDPC!