photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LIPCA 2012

Rozstania

Witam Was.

Dzisiaj niestety notke bede pisac sama, poniewaz Marta wyjechala na wakacje i nie mamy tyle czasu by  cos wspolnie naskrobac. Licze, ze w niedlugim czasie sie to zmieni.:)

Mialam tej notki nie tworzyc ale cos,a dokladnie pewna osoba, tchnela mnie by ja napisac. A mianowicie, tematem, ktory chcialabym dzisiaj poruszyc sa ROZSTANIA.

Otoz, w zyciu kazdego czlowieka nastepuje chwila rozstania z jakas bliska mu osoba. Czy to jest przyjaciel/przyjaciolka, chlopak/dziewcznyna czy nawet ktos z rodziny. Czesto wtedy czujemy wszechogarniajaca nas pustke.

Niestety, na niektore czynniki nie mamy wplywku,skrajnym przypadkiem jest czyjas smierc. Ale najczesciej tracimy kogos bliskiego przez nasza ludzka glupote. Przykladowo:mamy gorszy dzien, chodzimy jak taka tykajaca bomba, wszystko nas itytuje. Jednym slowem mamy dosc wszystkiego i najchetniej odizolowalibysmy sie od innych, chocby na chwile, by pobyc troche samemu w ciszy i spokoju. Niestety, czesto bywa tak, ze tego samego dnia spotykamy sie/rozmawiamy/piszemy z bliska nam osoba i dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji, bo na cos bylismy zli i wyzylismy sie na tej osobie.

 

takie sytuacje W OGOLE nie powinny miec miejsca. Nie dosc, ze ranimy ta osobe, bo ona tak naprawde nie wie, czy cos zrobila nie tak, czy gdzies popelnila blad. Czesto sie tez zdaza, ze popelnionego bledu nie mozna naprawic. Z czasem zdajemy sobie sprawe z tego jak okropnie potraktowalismy druga osobe, ale wtedy zwyczajnie jest juz za pozno. Szczegolnie wtedy gdy ta osoba jest wrazliwa. To sie w niej zagniezdza i nie jest w stanie tak z miejsca o wszystkim zapomniec. I tracimy taka osobe....a przeciez w glebi siebie,wiemy jak bardzo ja kochalismy. Niektorzy wprost nie radza sobie z poczuciem winy, co widocznie odbija sie na ich codziennym zyciu. Innych, mimo, ze od srodka zzera ich sumienie- nie okazuja tego, tlumia to w sobie, jaby mieli nadzieje, ze cos sie odemieni, ze uda sie jakos cofnac czas i wypowiedziane slowa. niestety czasu nie da sie cofnac. dlatego dbajmy o to, zeby nie popelnic tego samego bledu w przyszlosci i docenmy te osoby, ktore sa teraz z nami i nie zawiedzmy ich, nie sprawmy by przez nas cierpialy.

 

Dlatego, jezeli macie gorszy dzien, jestescie na cos zli to wyjdzcie na spacer, poczytajcie, robcie cokolwiek co Wam poprawi humor, ale nigdy nie wyzywajcie sie na innych. 

 

Nutka ode mnie:

http://www.youtube.com/watch?v=VvGYYg40Ijw

 

Trzymajcie sie!

Komentarze

cherryhouse Największa głupota, jaka istnieje : usuwanie obecnych wpisów

Gratuluję głupoty, bo inaczej nie można nazwać zmarnowanej pracy przy wpisie

I pjona dla Marty
04/08/2012 8:33:32
dolinamysli Stwierdziłam, że źle się zabrałam do tego wpisu i zrobię go jeszcze raz (odnośnie tej samej tematyki). Adasiu, to moja praca, pozwól, że sama będę o niej decydować. : ) To, że przeceniłeś swój urok osobisty to nie powód żeby udawać obrażone dziecko na forum publicznym:<

Piąteczka^^
04/08/2012 16:18:05
cherryhouse Nie przeceniłem : po prostu otworzyłem wrota do pełnej osobowości -> po prostu
04/08/2012 21:09:05
xwszystko notka fajna!
29/07/2012 21:20:56
xwszystko fajniee ;))

zapraszam do mnie;*
29/07/2012 14:21:27
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika dolinamysli.