Pink Floyd - Jezu mam tego dość - Problemy Świata
Cześć, to znowu ja (tj. Koori). Trochę nie bardzo wiem jak mam się zabrać do tego wpisu, ale cóż. Dziś pisze bardziej z nudy niż z "powołania", jednak mniejsza o to. Zaczynając od zdjęcia/ obrazka. Jest to zwyczajny kawałeczek lodu, zdjęcie zrobione przeze mnie zimą i zawsze chciałam tak nim po manipulować żeby powstało takie... logo. Wtajemniczeni powinni wiedzieć czyje to logo, a niewtajemniczeni wyłapią to w tym wpisie (mam nadzieję, chociaż dziś już naprawdę zwątpiłam w ludzkość).
A więc przechodząc do sedna tego, co chciałam Wam przekazać. Cóż, moja przygoda z fotoblogami zaczęła się jakieś 2 lub 3 dni temu. Dziś w przypływie nudy postanowiłam wyściubić dziób poza naszą skromną stronkę i zobaczyć "jak sobie tam inny urządzili". Dochodzę do wniosku, iż średnia wieku to jakieś 14 lat (albo może po prostu miałam pecha?), nie byłoby w tym może nic zaskakującego (a może bardziej dołującego) gdyby nie... no właśnie, co? Gdyby nie pewna mentalność. Pominę już wpisy pełne "<3 :***** moich ukoffanych dzieffczynek <3 mojej kochanej psiapiÓłeczki:*" i innych słodkich aż do mdłości. Od tego chce się wymiotować. Serio. Mentalność "krejzi nastek", które ładują w siebie (lub przynajmniej chcą za takie uchodzić) od cholery używek.
Jezu Jezu Jezu Jezu, sama już zapomniałam o czym chciałam wspomnieć. Dobra, więc mniej więcej chodziło mi o to, że świat jest pełen problemów. Nie mówią tu o tym że zerwał z Tobą chłopak, dziewczyna, czy pies. Nie mówię o tym, że pokłóciłeś/ aś się z przyjaciółką czy przyjacielem. Nie mówię tu o tym, że Twoja mama była niezadowolona, albo kot zarzygał Ci dywan. Mówię tu o problemach świata. Problemie głodu na świecie, ubóstwa w krajach gorzej rozwiniętych. Mówię tu o dzieciach, których rodzice odeszli . O ludziach którzy za wszelką cenę starają się utrzymać rodzinę. O ludziach błąkających się po ulicy. O śmierci kogoś bliskiego. O zwierzętach nieposiadających domów. Czytam książki, wiele książek, całkiem możliwe że wyrabiam normę kilkudziesięciu przeciętnych Polaków. W owych książkach zawartych jest również wiele problemów, historie ludzi, nawet te fikcyjne, potrafią nieźle przybliżyć Problemy Świata, które mam na myśli.
Pewnie, że każdy z nas posiada mniejsze lub większe problemy. Każdy, bez wyjątku. Zawsze znajdzie się jakaś sprawa, którą będziemy się martwić. Smutków dozna każdy. Jednak problem nieudanego związku czy chociażby zagubienia jakiejś rzeczy w porównaniu z Problemami Świata, to tak jakby... porównać budkę z hot-dogami do wieżowca. Albo kałużę do oceanu. Pewnie, że gdyby mnie porzucił ktoś dla mnie ważny dopadła by mnie melancholia. I to olbrzymia. Jednak przechodząc do sedna sprawy... Niech nasze osobiste tragedie nie przesłaniają nam Problemów Świata. Przygarnij porzuconego psa, który codziennie błąka się naprzeciwko Twojego domu. Klikaj codziennie na stronie pajacyka i pomagaj walczyć z głodem zarówno w Polsce jak i na świecie. To zupełnie mały gest, a można się dzięki niemu poczuć takim małym bohaterem.
Właściwie to puenta tego wpisu miała być zupełnie inna. Czytając dziś fotoblogi trafiłam na kilka w których dziewczyny opisywało swój smutek po utracie chłopaka. Czy im współczułam? Pewnie odrobinę. I właśnie miałam zamiar ukazać jak takie problemy giną w porównaniu z Problemami Świata, kiedy uświadomiłam sobie... że gdybym znalazła się w takiej sytuacji, wpadłabym w czarną rozpacz. I to zmieniło moje nastawienie, i to nawet bardzo. Przyznam, że zrozumiałam kilka rzeczy. Mimo wszystko postanowiłam to napisać, zmieniając jednak sens tego wszystkiego. Po prostu- pomagajcie, dostrzegajcie również nieszczęścia innych, wyciągnijcie pomocną dłoń. I tyle.
I na koniec pioseneczka. Jako że dziś Floydzi byli na wstępie to pojawią się też w końcówce.
Pink Floyd - Welcome to the machine
Tak więc witajcie w maszynie!
Btw. (:D) mimo wszystkich tych przesłodzonych fotoblogów trafiłam dziś na jedną (!!!) perełkę. Autora nie pamiętam, i jakoś wstyd mi było mu to powiedzieć. W każdym razie strona dotyczyła Hugh'a Laurie'go, może jak autor kiedyś tu się przypadkiem znajdzie to to przeczyta.
Ciao.