Dzień sentymentów i wspominania.
Bodajże 1 sierpnia czyli urodziny Patki ^^
Razem z Elvisem pokazujemyjak się powinno pić tanie winiacze.
Przyznam, fajnie było... heh... "Elvis! Mam nexta granatowego! O kurwa, odpalaj, jaramy!" - miejsce akcji: przystanek koło polo skąd Patka jechała do tego ...no... sieradza? czy jak tam się ta wioska nazywa xD
A i w ogóle to kończę z mocnymi trunkami, dziwne prawda?
Od dzisiaj tylko piwko :) żadne winiacze, spirytusy, wódki etc.
A wracając do teraźniejszości to dzisiaj już po zdjęciu szwów.
Przeprowadzka jakoś od tygodnia do 3 ... więc już niedługo...
Poza tym ... wypadałoby zawitać do Złoczewa i porozmawiać z kimś, spić browarka i poudawać zombiaki :P
joł!