Fuck fuck fuck *jeb w łeb* *ściana* kurdeeeeeeeeeeeeee.
Naprawdę nie wybaczę sobie jednego... Już w czerwcu, kiedy były urodziny Alana planowałam które zdjęcie dodam 23 lipca. Bo 23 lipca to święto mojej gwiazdy, mojego boga <3. Wczoraj przed snem myślałam sobie o urodzinach, o koncercie i nagle jedna wspaniała myśl. KTÓRY DZISIAJ? 23 LIPCA. No niestety już było za późno żeby polecieć do kompa i dodawać fotke z życzeniami. Nie, nie wybaczę sobie. Zawsze pamiętam. A teraz? No nieważne. W każdym razie 23 lipca Martin Lee Gore skończył hymhymhym lat. Nie powiem Wam, jak jesteście ciekawi to sami sprawdźcie XD. Więc z tej okazji życzę Ci (chociaż i tak tego nie przeczytasz...) abyś zawsze był taki cudny, żebyś nagrywał jeszcze więcej mega wspaniałych piosenek, żeby Depeche Mode trwało jak najdłużej <3. Wszystkiego najlepszego Mart <3. Kocham Cię <333. Spóźnione, ale jest.
A teraz druga notka xd.
Tak, bardzo się cieszę, że mam chore ucho. Co prawda nie tylko ja, współczuję również innym. Nie kąpcie się w jeziorach, teraz panuje tam jakiś syf, a chyba nie chcecie mieć chorych bolących uszu? No właśnie. Ale tak sobie myślę. Ten wyjazd w zeszłym tygodniu i co się tam działo... Chyba opłaca się trochę pocierpieć za te przeżycia xd. Gorzej z moim mózgiem teraz. Ja nie wiem. Macie jakiś lek żeby nie myśleć o jednej rzeczy, jednej osobie? Bo to trochę wykańcza. Serio.
W ogóle to stęskniłam się za dziewczynami :<<<. Już prawie tydzień mija odkąd wyjechałyście... Nie macie pojęcia jak jest mi pusto :<. A tu jeszcze drugi tydzień... No pięknie. Żeby tylko nie było tak gorąco, bo umrę w tym domu x.x . Już wolę jak pada. A tak najbardziej to lubię spędzać czas z EE <3. Wracajcie już :<<<. TĘSKNIE!
A za dzisiejsze wyciągnięcie mnie z domu dziękuję Erwinowi :*. :D
Można zrobić coś typu : myślenie off?