5 rano, czas ruszyć na pociąg z Sopotu do Gdańska. Na wylot. Ostnie spojrzenie na wschód słońca,
zamoczenie stópci w upragnionym morzu, znalezienie kilku muszelek...
Spontany są najlepsze. Cieszę się, że ludzie, którymi się otaczam
najczęściej reagują pozytywnie na moje szalone pomysły. To się ceni.
Gdańsk/Sopot 2014 stopem z Czeczem <3
:)
Tęsknię trochę za wakacjami i przede wszystkim za ciepełkiem, no joo.
Ale jak widać - ziomno też da sięlubić - ziomowy narodowy działa.
Całkiem ciekawie może tu być.
Jutro 10.
Poniedziałek 11.
Czad.
:)
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24