Świat chyba nie jest dla nas hmm a może nie jest dla mnie.
Ale dobrze że mam przy sobie ludzi na ktorych mogę liczyć bo kim byłbym bez nich a tych fałszywych pozdrawiam środkowym palcem. Mój anioł stróż zmarł na zawał ze mną na czele a w piekle nie chcą mnie. Więc jeszcze trochę tu pożyję i z uśmiechem będę szedł przez ten świat. A jeśli nikt mi nie pomoże pokolorować go kolorami sam to zrobie bez łaski....