chorwacja ? nie wiem.
tak czy inaczej nie będzie mnie. Odpocznę od debili naszczęście. Trochę potęsknie sobie za godzinnymi rozmowami po nocach ale damy radę. ;)
chłopie! trzymaj się!
Uwierz, że wolę spędzić dzień sama, siedząc przed komputerem
i mając świadomość, że mam najwspanialszą rodzinę i przyjaciół na świecie,
niż błąkać się po mieście z "przyjaciółmi",
którzy za plecami mnie obgadują i mają ochotę napluć mi w twarz
przy pierwszej, lepszej okazji.