Hej taka tam mała kolekcja skarpetek i bucikow. Szczerze myślałam że jest tego więcej :-P
Jutro zaczniemy 36 tyg :O nie mogę w to uwierzyć że powoli kończymy nasza wymarzoną wymodlona brzuszkowa przygodę :-* z jednej strony strasznie się cieszę z drugiej nie mogę doczekać aż będzie po porodzie coraz częściej myślę jak to będzie wyglądać wszystko czy sobie poradzę czy dam radę urodzić :-( chyba zaczynam się tym stresować...
Znowu zrobiliśmy postępy tym razem przemeblowanie w pokoju i wkoncu stoi łóżeczko :-D
Prania też zrobione znaczy się 3 z 5 :-P resztę jutro dzisiaj nie pralam bo nie wyschlo to z wczoraj :-( a tak zostało by tylko popracować...
A wy kiedy ubieracie pościele? Niechce żeby się to kurzylo ale też nie chcę czekać do porodu :-P
A co do łóżeczka to mieliśmy dostać od mojej kuzynki bo młodym ale wkoncu kupiliśmy swoje ;-) śliczne jasne z gładkim przodem i tyłem a szczebelki ma po boku kiedyś wam pokaże ;-) nie umiem opisać słowami hehe...
A tak to u nas nic ciekawego się nie dzieje dni uciekają na przygotowaniu wszystkiego do małego i życiu codziennym :-) a nie matka zgubiła telefon i nie wie gdzie :-( rozplynal się poważnie...
Pozdrawiamy <3