dzisiaj dzionek w domu.oczekiałam na Gabrysia i Beti,ale nie dojechali,więc pewnie jutro przyjadą. nie mogę się doczekać,kiedy przytulę tego małego słodziaka.a co do stylóweczki na zdjęciu,to max mi się podoba.nie wiem dlaczego ludzie mówią,że coś jest modne albo nie.każdy ma swój indywidualny styl i podobają się mu inne rzeczy.jeden na przykład lubi dzwony drugi ich by nie włożył.dlatego ja nie przejmuję się opinią innych i ubieram się w to co lubię.