Wróciłem.
Ciekawe, po co?
Ciekawe, na jak długo?
Przez chwilę było milusio.
Już przestało.
Zaczęło byc bardzo niemilusio.
A myślałem, że mam to za sobą.
--------------------------------------------
Ktoś wybiera się na Nejiro?
Albo ktoś po prostu jest z Lublina/ okolic?
Enybadi?