Ten tydzień był zarąbisty. Same lajty, ciężko nie było. Dzisiaj na zawody. Za bardzo się nie przemęczę bo tylko 50 grzbiet płynę. Zdjęcie jakieś z lekcji kiedyś tam. Nie mam żadnych zdjęć bo nie mam kiedy robić. Muszę się jeszcze spakować a mi się nie chce. Chciałabym już święta. Cały czas zawody i zawody... Pozdro dla Klaudii i Dagii. :* Idę bo nie mam weny. PA :*