takie tam,słit focia z Sarą,tak.
Dzisiejszy dzień? W sumie zaczął się troszkę nie fajnie,za to kończy się zajebiście. W szkole? A,lajty nawet w sumie. Na religii siedziałam sobie i jakieś teksty omawialiśmy,na matematyce powtórzenie,następnie siłownia,angielski,angielski i polski. Po szkole troszkę się przejść,dziękuję<3. Przyszłam se do domu,posiedziałam trochę i na Warty do Kaji,potem po Kosiarę i po Klaudie. Hahaha,rysujecie mi banie,równo! Potem jeszcze pod klatkę,mmmm,kocham Cię,baardzo<3. I do domu,bo jakoś się na burze zbiera. Oby nie :C Ide sie POUCZYĆ,tak,dobranoc.
Nie ważne czy marzenia spełniają się w snach czy rzeczywistości. Ważne,że w snach dają nam siłę i pokazują,że warto walczyć.
*.*.*.*
Jesteś jedynym powodem dzięki któremu jestem szczęśliwa<3!
+ dziękuję za wczorajszą rozmowę:*
+ 7 dni:*
+ dwa poniedziałki i siema wakacje!;D.