ajaj fajno było!
polQ z Kingą^^
potem w domQ czytanie biografii Jima Morrisona
i..na koncert xD
i dziękować wszystkim, którzy byłi, bo super
pogo było i atmosfera, pomimo tego, że
prawie tam topnieliśmy z gorąca xD
i w ogóle pozitiv day!
kochać mego=*