moje pierwsze dziecko, o ile nie rodziło się w wielkich bólach o tyle teraz daje nieźle popalić
<myśli o następnym cudeńku>
"Betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność, jak to jest? Gubimy się jak startujemy... i całe życie się odnajdujemy"