Skoro każda z Was mi poradziłą pracować nad pupą, to zaczynam dzisiaj wyzwanie z przysiadami. Mam nadzięje, że jeżeli będę wykonywać je sumiennie przez miesiąc to moje pośladki się podniosą ;))
Dzisiaj napisałam kolokwium z anatomii, ale wyniki będę znać dopiero jutro. Liczę na to 3- ,żeby było z głowy. Zaraz zaczynam pisać speech na jutro. Sobota cała na uczelni, od 8 do 20... Mam nadzięje,że będe w stanie zrobić więcej niż tylko przysiady jutro jak wrócę.
Bilans:
Ś: 2x kanapka z pasztetem
2Ś: muslii, jabłko, banan, jogurt
O: 2x taco własnej roboty
K: edit
aktywność:
ćw na ramiona
płaski brzuch
przysiady (dzień 1)
rozciąganie