A więc ważyłam się u mojego K. i na jego wadze wskazało 59,8kg. Tyle, że jego waga zazwyczaj dodawała mi ok. 1,5kg. Czyli w sumie wychodzi na to, że jest coś ok. 58,3kg(biorąc pod uwagę śniadanie) to pewnie z 58 jest. Tak czy siak, czekam na moją wagę.
Co do dukana - uwielbiam tą dietę. Najbardziej podoba mi się fakt, że mogę jeść dużo. I dzięki świadomości, że nie muszę się ograniczać do minimum, żeby dieta się udała, to sama z siebie jem raczej mało. Nie jestem pod presją co mi bardzo pasuje. Czuję się wolna, nie ograniczana przez diete.
Mam nadzieje, że rozumiecie ;)