gdzieś tam.
gubie się.
nie wiem co bedzie.
ale licze ze będzie dobrze.
dzis w szkole loos.
pózniej godzinkę wracałam do domciu.
bo wracałam z Julcią;* i Sandra;*
ale to się wytnie.
jutro trening już nie mogę się doczekać.
jestescie boskie;*
ale najbardziej stęskniłam się za Mariczka;*
musimy pogadac.
bo mamy o czym;]
dzis miałam byc fota pewnego pana;D
ale jakos po zakonczeniu wczorajszej rozmowy stwierdziłam że innym razem;)
gimme more.
gimme gimme more.
tyle.
do0itlikeyo0u;*