nie pytaj dlaczego.
bo ja sama nie wiem.
nie wiem juz jak jest.
a chciała bym wiedziec by moc cos zmienic.
chociaz chyba nie potrafie
brak sił...
za duzo ostatnio mysli
o tym co było jest i bedzie
jak bedzie.
mam dosyc
niesprawiedliwosci. bezradnosci.
i nic nie moge zrobic...
nie wiem czy chce
...zielony.
kolor nadziei. pfffffff
Po wczorajszej rozmowie tak jakos dziwnie sie czulam.
teraz mi chcialo sie plakac i w ogole.
.
ej no sorki ze tak mocno z tej butelki tak wczoraj dostalas
Nawet jakos za bardzo nie chce mi sie isc na ten komers.
.
Pozdrawiam wszystkich 