Klasycznie beznadziejny dzień.
Wybrałem się dziś do kina na nowego Ralph Demolke,
w nadziei że może to mi polepszy humor.
Cóż po raz pierwszy w życiu byłem sam w kinie.
Patrząc na niemal pustą sale widziałem tam same pary, :(
Poczułem się jeszcze bardziej przygnębiony oraz pełen smutku w połączeniu z bólem na sercu,
który jeszcze bardziej się uwypuklił.
Tak bardzo mi jej brak, tak bardzo zniszczyć swojego życia się nie dało.
Nie mam pojęcia co ona teraz robi, z kim jest o czym myśli nawet niewiem czy jest choć nieco szczęśliwsza nie będąc już ze mną.
Mam tylko nadzieję że w końcu odnalazła swoje miejsce, szczęście i miłość taką jakiej pragnęła abym ja jej dał a nie potrafiłem.
Nawet nie wiesz jak mnie boli
Ta odległość między nami,
Że nie mogę już nic zrobić
Aby to wszystko teraz naprawić.
Ty nie zdajesz sobie sprawy
Jak mnie bardzo teraz ranisz ,
Unikając tej rozmowy
Wkońcu zostaliśmy sami.