To moja sceneria i nikt mi jej nie odbierze zycie jest jak zapałka polozona na eterze
Dzis praktycznie w domu .... trzeba odwiedzic babcie i uporzadkowac pewne sprawy non stop trzymam telefon w dloni zaastanawiajac sie czy zadzwonic i sie ponizyc czy poczekac az komus sie oczy otworza
Dziekuje ci Anetko :***