Lubię patrzeć, gdy zamykam oczy
Widzę wtedy więcej mogąc w wnętrze wskoczyć
Spoglądam głębiej widzę mrok i ciemność
Tak to obraz mej duszy
Nocą wypełniona, zimny śnieg w niej prószy
Lodem skute są jej ściany
Zastanawiam się może nie kocham
A może mało jestem kochany
Czy nadejdzie w niej wiosna?
śnieg roztopi i kwiaty znowu porosną
Z szumem liści wiatr zatańczy znów taniec
Sam nie wiem czy jeszcze tak się stanie
Tylko smutek żal pustka dobroci tak mało
Muszę coś z tym zrobić
Bo gdy pomrze me ciało
Co zaniosę Bogu skoro wciąż za mało
Dobroci miłości
odrobiny życiowej radości
Rozbije te lodowe ściany tej okropnej złości
Wpuszczę do niej wiosnę cudownej miłości
Zatańczę z nią wspaniały taniec
a gdy otworze oczy niech już tak zostanie...
sMutnO naM :(
na ObrazQ idEał fAceta ;)
ZnająC żYcie tO taki nie istnieje żebY jeszczE miAł tO cOś łOhOhO NIeMa TaKIEGo
CHoCIAŻ MoŻE
TeN FaCET JeST Do KoGoŚ PoDoBNY ALe Do KoGo To JUZ NiE ważne :(
Dobra nie będe jUż smęcic trZymciE się :*