Siemka ! :D
Jest zajebiście, tyle ;)
Moja 18 - stka , jak najbardziej na tak !
Sylwester - czekamy na następny ^^
Szkoła - pierdole...
Studniówka - czekamy! Kiecki się robią ^^
Moja wczorajsza rozmowa z moim Aniołkiem! :
- E! a kochasz Ty mnie jeszcze tak kusk?
* Hmmm, czy ja Cię kocham. Głupie pytanie. Najbardziej na świecie!
- Jakie to słodkie ^^ Ty, siostro, a odpierdolimy taki myk nie? Że pojedziem do ***, nikomu o tym nie powiemy, SAME DWIE, *** się jak świnie, tak po prostu i wrócimy jak gdyby nigdy nic? :)
* Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem :) i za to tak bardzo Cię kocham! Tylko kiedy?
- Teraz zaraz już? Za 5 min co? ;p
* Ok, tylko włosy wyprostuje i kupę zrobię xD
- To ja zmienie tampona i siku zrobię :D
* Stara, Ty mówisz poważnie?
- Życie to freestyle, trzeba łapać fazy i korzystać z życia, a nie stać jak pizda i nic nie robić :D To co jedziem?
* Nie ma problemu :) Ty jesteś wytrzepana ;p
- Wiesz co? Ale tak serio, tak na poważnie, to jeszcze długo będziesz tą kupę robić? Ja doch na Ciebie czekam!
* Już jadę Mała ;*
- Słońce? A może tak w totka zagramy coo? Ty! Może wygramy to 30 mln, starczy nam na wakacje! :D:D Jezys!
* Pewnie! Zaraz jutro idziem skreślać ;p Myszko? A co Ty żarłaś dzisiaj?
- A duuużo dzisiaj wpierdalałam powiem Ci. Pewnie ta czekolada z Milka coś w sobie miała. Ty? Faktycznie coś w tym jest, ta krowa przecież miała dar doooo poruszania ^^ Ona nie kusi tylko smakiem, jezys! Pewnie mi coś w mózgu poprzestawiała skubana. Ja jej dam po gaciach tym toptychem ^^
* Ja jebie xD Ej? To jak pojedziemy do tej *** to pójdziemy w końcu na te dziwki czy nie?
- Jak się bawić, to się bawić! Idziem na dziwki a co tam, niech jakaś dziwka dla mnie zatańczy, ja płacę ja wymagam! PS. Faktycznie to mnie obrzydza, ale dal Ciebie wszystko ! ;*
* Noo to gitara! i za to Cię tak kocham ;* Jebusie Ty ;* a Ty to coo?
- Kocham Cię moceńko, tak moceńko jak z tąd, do gwiazdów i do Jowisza i nazat :* :*
No a tak poza tym, to chciałabym baaaardzo serdecznie podziękować moim znajomym, którzy są w chój zazdrośni, dlatego że jestem szczęśliwa. Szczęśliwa z Nim, ale już nie będę robiła Wam takiego problemu (nie musicie Go namawiać, ażeby ze mną skończył, sama to zrobię ). Po co macie się męczyć skoro to i tak by nic nie dało, ale oj tam. Tylko proszę o jedno, tak w miarę szybko opierdolcie mi dupę, sprawa ucichnie, a ja dalej będę szukała szczęścia, ale napewno jak najdalej od Was Robaczki :* Jeśli Wam to ulży, to nie ma problemu, po co macie się starać o koniec, jak chcecie to sam nadejdzie ;)
Doszłam do wniosku, że nadszedł czas, żeby znowu się zaangażować,
nie wracać do dawnych kiepskich chwil ani do dawnego kiepskiego stylu życia,
ale zacząć zbierać połamane kawałki siebie i ułożyć je w całość.
Nadszedł czas, by ponownie stać się tym, kim byłam, zanim wszystko się popsuło.
Właśnie teraz krok naprzód ma dla mnie największe znaczenie.