Bry dzień :-)
Dodaję kolejną fotkę. Widoki nienajprzyjemniejsze, aaale opłacało mi się to dodać! ;d
W sumie to i tak nie wiem co tu napisać. Nie żeby to miało znaczyć, że mi refleksji zabrakło, ale jeśli już jakieś są, to JEDNAK nie ze wszystkimi chciałbym się z nimi dzielić.
Spadł śnieg! Kierowcy zaskoczeni, drogowcy jak corocznie zaskoczeni jeszcze bardziej, wystarczy się wybrać na spacerek po Lesznie, by wyjść z założenia, że zabrakło nam piasku/soli i chyba właśnie oczekujemy na jakiś transport z daleka.
Kiedyś, too były czasy. Komputer miał nie każdy, internetu nie miał prawie nikt, dzieciaki czekały aż spadnie pierwszy śnieg, zbierały się ekipy podwórkowe i przystępowały do lepienia bałwana, rzucania się śnieżkami.
A teraz? Wszystkim jest chyba zbyt zimno. A może to moje osiedle i okolica się zestarzała na tyle, że nie ma komu tego robić? :p gdybym tak był młodszy xd
Wczorajszy dzień spędzony... zimno, dobra - fajnie, nie demotywuję otoczenia. Wieczór spędzony jeszcze fajniej, ale jednak mój instynkt samozachowawczy nieubłagalnie chciałby poczuć, że nadchodzi wiosna. Pogoda raczej nie sprzyja długim spacerom przy świetle... eee księżyca, co trochę mnie martwi :p
Wieczorem finał Mam Talent. No i co? : P gdzie były fanki, które wrzucały sobie fotki Kamila na fotoblogi? Chyba każda pomyślała, że jeden sms nic nie zmieni i Bednarek wygra mimo wszystko. Nie wiem jak wy, ale ja jestem z wyników głosowania zadowolony. I co my teraz będziemy robić w sobotnie wieczory? :P
Dzisiaj żyję na ibupromach... fatalnie jest =(
A jutro poniedziałek. Nadchodzi podobno piekielnie zimny okres roku. Znajdźcie sobie kogoś fajnego do przytulania, bo lekko nie będzie :> Byle do piątku... albo co mi tam, byle do przerwy świątecznej.
Pozdrowię sobie Klaudię M.
PS. kto powiedział, że pożegnania muszą być niefajne? :P