witam...
bardzo długo tu nie zaglądałam z różnych przyczyn... braku chęci a może innych przyczyn o których nie pamiętam bądź nie chce pisać?
moje życie się zmieniło... inaczej patrze na świat... twaro stąpam po ziemii... nauczyłam się wielu rzeczy... hm... takie małe doświadczenie życiowe? tak,właśnie tak... nauczyłam się,że nie można przywiązywać się do ludzi,miejsc ani rzeczy... że warto polegać na sobie... chociaż fakt,są Ci zaufani... ale ich coraz mniej... 'przwdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie' to dobre stwierdzenie... myślę,że nie warto poddawać się impulsowi,chwili... warto pomyśleć nad czymś dłużej zanim odda się czemuś/komuś całego siebie.niektóre osoby na to nie zasługują. bawią się naszymi uczuciami... nie zwracają uwagi na to jaki to ma skutek... bo po co? jak już dostrzegą swój bład bywa za późno... następnie mieszanka uczuć... nie zostajemy nigdy obojętni na osoby,które coś dla nas znaczyły. przycisk DELATE? nie... nawet te złe chwile czegoś nas uczą... życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne.. jeśli się ciepi, to się czuje,że żyje. nawet jeśli ten ból wysoką'cenę'... wszystko nas czegoś uczy.. W życiu piękkne są tylko chwile... dobrze powiedziane... chciałabym cofnąc czas ten jeden raz.  w pewnych rzeczach zastanowiłabym się jeszcze raz... i to duuuuuuużo bardziej... ale w sumie nie powinno się niczego żałować. wszystko dzieje się po coś. nic nie dzieje się bez przyczyny...
ok,koniec tego. teraz wzmianka troszkę o wakacjach <3 już zaraz do szkoly.. ja nnie chcę ... ta pogoda była lipna; / ... zero słońca. totalny szok : O . zapewne wrzesień będzie ładny :  > . wakacje zaliczam do jednych z najlepszych . poznałam wiele nowych osób,które serdecznie pozdrawiam : *. domówka u Pauliny,która była zajebista,urodziny Minia,Patrycji i Moje <33. to było coś. za rok bardziej szalejemy mysie pysie, w styczniu rocznik 94 wchodzi w fazę osiemnastek.. to będzie coś. w sumie Ci zajebiści mają urodziny w wakacje :D.
a teraz was tak troszkę zmartwie.. mamy już ich koniec. przed nami kolejny rok nauki.. pasmo wkurwień,uniesień,załamek,stresów. nic nowego zawsze to samo . mam dość na samą myśl. a wy? myślę,że też xD. ale damy radę kochani :D. no i na sam koniec chciałam podziękować wam za wakacje ( Patii , Paulina,Sandra,Miniu.Ania,Magda,Daria i osoby z obozu : * - bez was było by nudno)
kończę pisać już. idę sobie obczaić jakiś film na necie. ;> do usłyszenia : P