To dziwne. Jeszcze niedawno wcale nie chciałam wyjeżdżać, a dzisiaj siedzę już w domu i wspominam. Tęsknię za pokojem 202, kajakami, naszą lodówką i jej zawartością, za nocami, ludźmi, odpałami, gąbkami, demoralizacją, piosenką "Sexualna Czekolada", upałem. Tęsknię.
Brutalny powrót do rzeczywistości. Totalna mieszanka uczuć. Wyłączcie mi myślenie.
no distance can keep us apart.
oby.