Mecz. Niezapomniane chwile <3
Pod tym względem jestem silna i tego typu sprawy nie ruszają mnie już za bardzo. Wszystko ma swój koniec, szkoda, że był on niezbyt przyjemny - ale może właśnie ta ulga po skończeniu pewnych rzeczy była tym, czego potrzebowałam. A więc, czas zamknąć kolejny rozdział i zacząć następny. Znów.
Przepraszam, że nie jestem idealna. Wiem, że dla Was nie jestem taka, jaka być powinnam. Nie jestem kurwa tak zajebista i nigdy nie będę. Szkoda, że nie doceniacie tego, co macie - może docenicie, kiedy stracicie.
A mimo wszystko wciąż zostaje jakiś zalążek optymizmu i pozytywnej myśli. Poprzednie miesiące całkiem niezłe. Grudzień też ma być zajebisty, mimo wszystko!
beztroska zamieniła się w walkę o dobrobyt.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika divertente.