czas biegnie i jedyne co można zrobić, to rozplanować go tak żeby pod koniec dnia, tygodnia czy roku być zadowolonym z tego jak go spędzono. nie każdy posiada taką zdolność, nie mam jej również i ja, często podejmuję złe decyzje których potem żałuję, albo spędzam czas zupełnie nie tak jak powinnam.. wierzę jednak że wszystko dzieje się po coś, a ze wszystkiego można wyciągnąć jakieś wnioski
w nowym roku mam dla siebie kilka postanowień, nie wiem czy magia pierwszego stycznia już działa, wiem że chcę być szcześliwsza o całe multum chwil które cieszą, chcę mieć pracę która pozwoli mi odłączyć się od pewnych spraw a może i nawet ludzi, chcę napisać pracę magisterską, znaleźć własny kąt i zdecydować w którym mieście chcę zostać, mam też kilka postanowień dotyczących samej siebie, ale to już prywata
życzę sobie mniej nieporozumień niż w tym roku, niestety wiąże się to z kolejnymi decyzjami, zawsze podziwaiałam konsekwentnych ludzi, potrafiących powiedzieć 'A', a po nim 'B'
życzę sobie towarzystwa ludzi których kocham, bez ludzi bliskich przy boku nie da się być szczęśliwym, dlatego więcej wspólnych chwil mi i Im życzę
życzę sobie więcej motywacji do dzialania, więcej chęci i ambicji, bo ten rok będzie ciężki pod każdym względem, już nie mam 15 lat, nikt nie sprawdzi czy sobie radzę i nie poprowadzi za rękę, czasy kiedy ktoś uczył mnie samodzielności skończyły się, teraz już tylko głęboka woda
oby 2014 był dobrym rokiem, przepełnionym miłością, przyjaciółkami, pracą i uśmiechem.