Nudziło mi sie, na prawde mi się nudziło - z tąd też ta (dodajmy jeszce: nieudana) przeróbka zdjecia.
A dzisiaj nie byłam na lekcjach. I wgl byłam na konkursie z polskiego. Nie no, nawet lajtowo było. Nie aż taki trudny był ten konkurs ^^. Ale ominęła mnie fajna akcja w szkole - chłopak z pierwszej gimnazjum upił się na włefie bimbrem i w ogóle. No i przyjechałą po niego karetka. Na noszach go podobno ze szkoły wynosili bo nie mógł się utrzymac na nogach :)) Nie no, śmieję sie z tego, ale tak naprawde to to jest żałosne...
żyly-pyly.