Wróciłam.
Uwielbiam Egipt. Pomimo wielu zastrzeżeń.
Ferie zdecydowanie udane.
A ludzie poznani w Egipcie absolutnie genialni.
Wiecie co?
Przydały mi się te ferie.
Będąc tak daleko od domu, bez telefonu, mając minimalny kontakt jedynie z dwoma osobami, odpoczełam sobie od wszystkiego i wszystkich.
Tam wszystkie moje WIELKIE problemy wydały mi się MALUTKIE.
Wróciłam z pozytywnym nastawieniem, nie zamierzam się przejmować tym, czym przejmowalam się dotychczas, teraz skupiam się głównie na kilku rzeczach i czekam na wakacje.
Tylko że mój szczur zdechł :(.
Inni zdjęcia: Koniec!!!! pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24