dawno mnie tu nie było, więc czas wrócić na stare śmieci i coś dodać.
w końcu życie zaczyna się układać, już niczym się nie martwię i nie stresuję, żyję tak jak wcześniej. zero problemów, zero stresów. tylko praca i nauka. z misiem już będzie niedługo 8 miesięcy, jak ten czas szybko leci, to masakra. niedługo również moje 21 urodziny, w maju. w związku też się układa i niczego mi więcej do szczęścia nie potrzeba.
jestem z Tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.