tak się bałam tych matur, a wyszło na to że nie było tak źle. już jest po pisemnych, jeszcze tylko ustna z polskiego w poniedziałek i z angielskiego w czwartek. no i w wakacje szukamy pracy w Gdańsku i mieszkanka prawdopodobnie! ;)
a teraz trzeba trochę odpocząć, wyspać się i zadbać o siebie :D
spędzam noce na dialogu z marzeniami.