Zmiana, znowu, nie biorę tego pod uwagę,
Znowu wpadam w szał, rozsiewając mój gniew,
Gdzie mam zacząć?
Wyborów jest nieskończenie wiele,
Moja sztuka, moje potępienie, moje jedyne ocalenie,
Nosze w sobie ten dar, którym zostałem pobłogosławiony,
Moja dusza dryfuje przez oceany szaleństwa,
Naprawiając rysę, którą stworzyłaś,
To jest świat w którym żyjemy
I to są ręce nam dane
Użyj ich i zacznijmy próbować
By uczynić to miejscem w którym warto żyć.
Ludzie ze stali, Ci ludzie władzy
Tracą kontrolę z godziny na godzinę
To jest ten czas, to jest to miejsce
Więc czekamy na przyszłość!
Moje pokolenie wprowadzi to poprawnie!
Nie składamy tylko obietnic.
Wiemy, że nigdy ich nie dotrzymamy...
To jest świat w którym żyjemy!
I to są imiona nam dane!
Powstań i zacznijmy pokazywać...
Po prostu...
Dokąd zmierzają nasze życia.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx