O sobie: Nie wiem co tu robię.. No, ale trudno. Jeśli przeczytacie ten mój opis to znaczy, ze Was równo powaliło.. I nie wierzcie w nic co napiszę.. Jak człowiek może być obiektywny pisząc o sobie? To jest niemożliwe. A, że nie chcę Was okłamywać.. To podaruję sobie dokładny opis "o sobie". Zresztą.. To za długo by trwało. Mogę Wam też ściemniać, że mam zbyt rozbudowana osobowość, żeby ją opisać, ale to też by było kłamstwo. Człowiek jest prosta istotą, która potrzebuje podstawowych fundamentów życiowych i doznań emocjonalnym, a różnimy się tylko systemem wartości. No i oczywiście tym, gdzie widzimy problemy. Ja je widzę wszędzie, nie potrafię pogodzić się z niesprawiedliwością na tym świecie. Ostatnio mogę jeszcze u siebie zauważyć rozchwianie emocjonalne.. Ale kto dzisiaj jest normalny? Czy istnieje dzisiaj pojęcie normalności? Czy jest nam w ogóle potrzebne? Jeśli jest i w ogóle istnieje to chyba raczej nie mieszczę się w kryteriach.. Przykro mi bardzo jeśli kogoś zawiodłam. Ale i tak mi nie wierzcie.. Przecież nie mam prawa być obiektywna.
Czym się zajmuję: Podziwianiem jakże zaskakujących aspektów naszego dennego ludzkiego życia.
