Throw away your television, make the break big intermission.
Z Julson i Paulą.. Dawno, dawno temu w Złotym Potoku...
W czasie S., pawając miłością do S, mieszkając tam, gdzie było mi najlepiej. Było.
A potem w miejsce P.... Równie daleko od dobra i równie daleko od złości, tańcząc przy "...nie płacząc". A. i .... "nazwać mnie".
Tylko ja i Klauss to zrozumiemy. Nie pytaj.
aaaa... i dobranoc... miłego dnia w Krakowie?
ciao.