Czeka mnie ważna decyzja do podjęcia. Nie mam pojęcia, czy warto stawiać wszystko na jedną szalę. W końcu za rok wszystko może się zmienić. Z drugiej strony czuję, że to nie jest miejsce dla mnie. Najgorsze, że nikt nie pomoże mi w podjęciu tej decyzji. Na szczęście mam przyjaciół, którzy nie powiedzą mi co mam robić, ale przynajmniej będą mnie wspierać. Jutro Sopot z Olą, Olą i Kamilem :D
Może poprawi mi się humor?