Dał mi balona i powiedział, że wycałowałby każdy skrawek mojego ciała. A ja opowiadam mu o jakichś małoważnych reklamach. Rozmawiamy normalnie, śmiejemy się a ja tylko chce żeby mnie całował... a gdy zbliża do mnie swe dłonie, bije go i śmieje się. Mówie, nie bądź głupi. Jestem Twoim kumplem.