Doba mogłaby się składać z kilku godzin więcej. Gdzieś między niepewnością, a brakiem samozaparcia kartkuję biologię i popijam gorącą czekoladą. Mieszane uczucia. Lubię oczy.
wymiękam i gasnę, gdzieś uciekł mi sens, ja
czuję, że nie zasnę, twój smak mam w mięśniach
i ten stan posiadł mnie na własność
ty masz to i wiesz, że ja też mam dar
coś czego nie rozumiem, ale jestem tego wart
umiesz? naucz umieć, wiesz, ja gubie się w tłumie
nie wiem czemu, ale czasem ludzie wywołują strach u mnie.
mijam Cię wzrokiem ponieważ nie mogę
opisać oddechem kształtu Twoich powiek
klękam przed echem zaklętym w głebi oczu
mógłbym być każdą z rzęs.
to jedno co umiem robić,wiesz? kochać miłość.