ale czy kiedyś było normalnie? zbyt beztrosko, zderzenie czołowe z rzeczywistością boli, uciekać nie warto.
cotygodniowa ekscytacja minęła, pozostał znak zapytania i iskierka nadziei. wróci, zawsze wracają.
"uporządkowałem świat mam nadzieję, że poraz ostatni,
wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir,
dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki,
uderzając w wewnętrzną powierzchnę twarzoczaszki."